piątek, 22 lutego 2013

Dodatkowa dwójka do mojej kosmetyczki!

Wiecie już, że przywiązuję się do kosmetyków i jak coś jest dla mnie zostaję ze mną na zawsze (a przynajmniej dopóki nie znajdę czegoś bardziej "dla mnie" lub nie zostanie wycofany z produkcji- właśnie tak nie mogę się pogodzić, że Johnson's baby wycofał zielony balsam! ).

Do mojej kosmetyczki, o której już pisałam duuużo wcześniej, dołączyły dwa nowe produkty.
Jeden polecany przez vlogerki i blogerki, drugi to prezent, który zagości na dłużej.







Zacznę od Flos-Leku (http://www.floslek.pl). Jak pisałam we wcześniejszym poście dotyczącym moich kosmetyków, borykam się z sińcami pod oczami. Skuszona opiniami dziewcząt, postanowiłam zainwestować (bagatela 8 zł! :D) i wypróbować na sobie działanie tego specyfiku.. Wybrałam żel pod oczy na sińce i obrzmienia z arniką. Arnika pomaga gdy mamy siniaki nabyte, ale nie wiedziałam, że też poradzi sobie z tymi wrodzonymi.. Stosuję dwa razy dziennie rano przed makijażem i wieczorem po oczyszczeniu twarzy. Jestem zadowolona, a skóra w koło oczu odżyła! Wiem, że nie rozprawię się z tymi sińcami na zawsze, ale skoro mogę trochę poprawić swój wygląd, a tym samym samopoczucie, dlaczego nie skorzystać?!

Drugim produktem jest Dezodorant w sztyfcie ALOE EVER-SHIELD firmy FOREVER (link:https://www.foreverliving.com). Powiem szczerze, że nie wiedziałam, że istnieję taka firma. I co dziwne jest to firma działająca na zasadach Avonu, Oriflame, czy F&M. Dostałam ten dezodorant w prezencie. Od razu zapach przypadł mi do gustu. Opakowanie już mniej, zwykłe proste, ale duże, i zapewne starczy na długo (na naklejce producent obiecuję, że produkt jest ważny 36 m-cy od otworzenia). Choć pocimy się normalnie, to nie czuć brzydkiego zapachu i to bardzo duży plus! Kolejny plus- jest to produkt naturalny! A głównym składnikiem produktów Forever jest Aloes. U mnie Aloes stoi w wielkiej donicy w kuchni i jest pomocny przy podrażnieniach, ranach, które ciężko się goją- więc jestem jak najbardziej za tym kującym kwiatkiem! A oto co podaję producent na opakowaniu:




Oba z powyższych kosmetyków zagoszczą u mnie na półce. Na jak długo? Okażę się! Ale w obecnej chwili jestem z nich zadowolona! Polecam!

Bardzo chciałabym wypróbować kolejne produkty tych firm! Z Flos-leku wybiorę zapewne płyn micelarny.

A Wy macie jakieś opinie o tych produktach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz