wtorek, 13 sierpnia 2013

Łeba!

Jak wakacje, to urlop. Jak urlop, to morze. W tym roku, niestety, nie spełniły się moje plany wyjazdu za granice. Ale chociaż na tydzień pojechałam nad Bałtyk.
Nie chciałam jechać do miejsca, gdzie mam do wyboru plaże lub kwaterę. Bałam się, że pogoda może nie dopisać, a nie chciałam spędzić czasu na siedzeniu w pokoju. Moje obawy jednak były bezpodstawne bo pogoda była co najmniej dobra, jak na polskie morze. Gdzie pojechałam?
Wybrałam się do Łeby. Słyszałam o niej dużo dobrego i większość z tych słów się potwierdziła.
Łeba jest dość duża. Dlatego też proponuję wybór kwatery jak najbliżej morza. Nam udało się znaleźć dość tanią miejscówkę przy samym zejściu na plaże, na ulicy Nadmorskiej. Sama ulica jest dość gwarna, jak całe centrum miasta. Jednakże muzyka tu cichnie o 22. Choć Łeba wcale jeszcze nie śpi.
Im dalej od morza tym spokojniej.

Pojechałam do Łeby z zamiarem zobaczenia Ruchomych Wydm, znajdujących się w Słowińskim Parku Narodowym. Wiedziałam, że są piękne, ale mimo to byłam nimi oczarowana! Jeśli będziecie w okolicy nie możecie tego przegapić!





Kolejną atrakcją, której nie możecie ominąć, jest rejs statkiem "Denega" z szalonym piratem. Koniecznie wybierzcie ostatni rejs dnia, tzw. "na zachód słońca". "Denega" przemienia się wtedy w małą imprezownie, z pięknymi widokami ;)



Mam nadzieję, że Pan Pirat się nie pogniewa, ale był kapitalny! więc musiałam..




Jeśli lubicie małe zawroty głowy, to koniecznie musicie się wybrać do łebskiego "Domu do góry nogami". Dosłownie, wchodząc tam czujemy jakby podłoga nas przyciągała, co powoduję uczucie zawrotów głowy. Parter jest do przeżycia, gorzej jest na pierwszym piętrze. U większości zwiedzających powoduję to jedynie uśmiech na ustach. Przy większej ilości osób w domku odczuwa się jego lekkie ruch, co niekoniecznie jest już miłym uczuciem. Trzymanie się ścian, tu to chyba konieczność ;).







Dla dzieci w Łebie jest park dinozaurów, labirynt, wesołe miasteczko. Zatem rodziny z dziećmi zapewne znajdą tu zajęcie.
Ja kocham wodę. Dlatego wakacje nad morzem są dla mnie najlepszą formą odpoczynku.
Leżing, smażing, to podstawa. Do tego zobaczenie nowych ciekawych miejsc.

Polecam Łebę, o ile lubicie jak wiele się dzieje i macie dostęp do różnych atrakcji.

Zapomniałabym, ale muszę dodać, że morze było o bardzo czyste! A oto dowód:

Pozdrawiam serdecznie i idę obserwować niebo, może dziś zobaczę jakąś spadającą gwiazdę ;).