Już, tak mam, że jak w głowie zaświta mi myśl "fryzjer". Wizyta musi się odbyć teraz!
I tak stało się dziś.. Niestety sławetna Pani Bożenka dziś nie pracowała.. A ja przecież nie mogę czekać..
Wybawieniem okazał się facebook, a raczej jedna ze znajomych.
Szybkie pytanie na tym serwisie i szybka odpowiedź.. Z pewną nutką zawahania, wykręciłam numer do salonu i ... wizyta umówiona..
Trzy godzinny później siedziałam już w fotelu w kameralnej pracowni fryzjerskiej młodej, energicznej i uśmiechniętej dziewczyny. Obejrzała moje włosy i trochę porozmawiałyśmy na temat tego co chce mieć na głowie i co ona by na niej widziała. Mycie głowy z masażem, dokładne strzyżenie, suszenie i modelowanie.. I pełen zachwyt! Tego mi trzeba było ;)
Jeśli szukasz fryzjera, który nie boi się wyzwań to na pewno ten adres.
Ja już wiem, że nie była to ostatnia moja wizyta w Pracowni Fryzjerskiej "Joko".
Dokładniejsze informacje znajdziecie w linku:
https://www.facebook.com/pages/Pracownia-Fryzjerska-Joko/231758950168857
sobota, 12 stycznia 2013
Bejbi blues
Niedziela- Trzech Króli, chwila na odpoczynek i spotkanie ze znajomymi.. Tym razem wybór padł na wizytę w kinie. Film, oczywiście premierowy, Bejbi Blues.
Film przedstawia dość specyficzną sytuację życiową młodej dziewczyny. Natalia, bo tak ma na imię główna bohaterka, ma 17 lat i jest już matką słodkiego Antosia. Ubiera się w second hand-ach, zagląda do markowych sklepów tworząc w okół siebie ciut hipsterski świat.. Porzucona przez własną matkę musi stawić czoło życiu. Zamieszkuję z ojcem Antka, którego interesuje jedynie dobra zabawa, deska i trawa. Życie dziewczyny to jedna wielka impreza, przeplatana chwilowymi troskami co zrobić z dzieckiem.....
Cała historia wprawia w otępienie.. Jak to możliwe, że takie historię się zdarzają? Podziwiam młodych aktorów, że zgodzili się zagrać takie role, i myślę, że całkiem nieźle sobie poradzili.
Aczkolwiek moim skromnym zdaniem sam film nie powala. Urywane sceny, momentami monotonny.. Można obejrzeć, ale nie jestem przekonana czy koniecznie trzeba iść na niego do kina. Określiłabym go jednym słowem "Dziwny".
Moja ocena: 6/10.
A jak wasze wrażenia?
Film przedstawia dość specyficzną sytuację życiową młodej dziewczyny. Natalia, bo tak ma na imię główna bohaterka, ma 17 lat i jest już matką słodkiego Antosia. Ubiera się w second hand-ach, zagląda do markowych sklepów tworząc w okół siebie ciut hipsterski świat.. Porzucona przez własną matkę musi stawić czoło życiu. Zamieszkuję z ojcem Antka, którego interesuje jedynie dobra zabawa, deska i trawa. Życie dziewczyny to jedna wielka impreza, przeplatana chwilowymi troskami co zrobić z dzieckiem.....
Cała historia wprawia w otępienie.. Jak to możliwe, że takie historię się zdarzają? Podziwiam młodych aktorów, że zgodzili się zagrać takie role, i myślę, że całkiem nieźle sobie poradzili.
Aczkolwiek moim skromnym zdaniem sam film nie powala. Urywane sceny, momentami monotonny.. Można obejrzeć, ale nie jestem przekonana czy koniecznie trzeba iść na niego do kina. Określiłabym go jednym słowem "Dziwny".
Moja ocena: 6/10.
A jak wasze wrażenia?
sobota, 5 stycznia 2013
Bride Wars
Jak już zauważyliście lubię lekkie komedie romantyczne.
Jedną z nich, odkrytą jeszcze wcześniej niż 27 sukienek, była amerykańska komedia
"Ślubne wojny".
Polecam na zimowe wieczory w sam raz, do pomarzenia..
środa, 2 stycznia 2013
Pokolenie Y...
Zainspirował mnie dziś reportaż Dzień Dobry TVN o pokoleniu Y.
Pokolenie Y to ludzie, którzy chcą cieszyć się z życia, korzystają z jego uroków. Nie gonią, robią to na co mają ochotę.. I pieniądze nie są dla nich głównym wyznacznikiem.
Prawdę mówiąc od jakiegoś czasu podzielam ich poglądy... Denerwuję mnie świat oparty na pogoni za pieniędzmi, brakiem czasu dla bliskich i siebie.. Nie wiedziałam jednak, że to już urosło do rangi pokolenia..
Praca w korporacji jest pociągająca, ale na świecie jest tyle rzeczy do zrobienia a biurko nas ogranicza.
Sama nie wiem czy mogłabym porzucić korporacje, ramy które stwarza.. W głębi duszy jednak solidaryzuję się z Y-kami ;)..
link do fragmentu programu: http://dziendobry.tvn.pl/video/kim-sa-ludzie-z-pokolenia-y,1,newest,72058.html
A co Wy o tym sądzicie?
Pokolenie Y to ludzie, którzy chcą cieszyć się z życia, korzystają z jego uroków. Nie gonią, robią to na co mają ochotę.. I pieniądze nie są dla nich głównym wyznacznikiem.
Prawdę mówiąc od jakiegoś czasu podzielam ich poglądy... Denerwuję mnie świat oparty na pogoni za pieniędzmi, brakiem czasu dla bliskich i siebie.. Nie wiedziałam jednak, że to już urosło do rangi pokolenia..
Praca w korporacji jest pociągająca, ale na świecie jest tyle rzeczy do zrobienia a biurko nas ogranicza.
Sama nie wiem czy mogłabym porzucić korporacje, ramy które stwarza.. W głębi duszy jednak solidaryzuję się z Y-kami ;)..
link do fragmentu programu: http://dziendobry.tvn.pl/video/kim-sa-ludzie-z-pokolenia-y,1,newest,72058.html
A co Wy o tym sądzicie?
Subskrybuj:
Posty (Atom)