sobota, 12 stycznia 2013

Joko

Już, tak mam, że jak w głowie zaświta mi myśl "fryzjer". Wizyta musi się odbyć teraz!

I tak stało się dziś.. Niestety sławetna Pani Bożenka dziś nie pracowała.. A ja przecież nie mogę czekać..

Wybawieniem okazał się facebook, a raczej jedna ze znajomych.
Szybkie pytanie na tym serwisie i szybka odpowiedź.. Z pewną nutką zawahania, wykręciłam numer do salonu i ... wizyta umówiona..
Trzy godzinny później siedziałam już w fotelu w kameralnej pracowni fryzjerskiej młodej, energicznej i uśmiechniętej dziewczyny. Obejrzała moje włosy i trochę porozmawiałyśmy na temat tego co chce mieć na głowie i co ona by na niej widziała. Mycie głowy z masażem, dokładne strzyżenie, suszenie i modelowanie.. I pełen zachwyt! Tego mi trzeba było ;)

Jeśli szukasz fryzjera, który nie boi się wyzwań to na pewno ten adres.
Ja już wiem, że nie była to ostatnia moja wizyta w Pracowni Fryzjerskiej "Joko".


Dokładniejsze informacje znajdziecie w linku:
https://www.facebook.com/pages/Pracownia-Fryzjerska-Joko/231758950168857

Bejbi blues

Niedziela- Trzech Króli, chwila na odpoczynek i spotkanie ze znajomymi.. Tym razem wybór padł na wizytę w kinie. Film, oczywiście premierowy, Bejbi Blues.

Film przedstawia dość specyficzną sytuację życiową młodej dziewczyny. Natalia, bo tak ma na imię główna bohaterka, ma 17 lat i jest już matką słodkiego Antosia. Ubiera się w second hand-ach, zagląda do markowych sklepów tworząc w okół siebie ciut hipsterski świat.. Porzucona przez własną matkę musi stawić czoło życiu. Zamieszkuję z ojcem Antka, którego interesuje jedynie dobra zabawa, deska i trawa. Życie dziewczyny to jedna wielka impreza, przeplatana chwilowymi troskami co zrobić z dzieckiem.....

Cała historia wprawia w otępienie.. Jak to możliwe, że takie historię się zdarzają? Podziwiam młodych aktorów, że zgodzili się zagrać takie role, i myślę, że całkiem nieźle sobie poradzili.
Aczkolwiek moim skromnym zdaniem sam film nie powala. Urywane sceny,  momentami monotonny..  Można obejrzeć, ale nie jestem przekonana czy koniecznie trzeba iść na niego do kina.  Określiłabym go jednym słowem "Dziwny".


Moja ocena: 6/10.
A jak wasze wrażenia?

sobota, 5 stycznia 2013

Bride Wars

Jak już zauważyliście lubię lekkie komedie romantyczne. 
Jedną z nich, odkrytą jeszcze wcześniej niż 27 sukienek, była amerykańska komedia
 "Ślubne wojny". 






Film opowiada o dwóch przyjaciółkach, które od dziecka marzyły, aby ich śluby odbyły się w czerwcowy dzień w hotelu Plaza. Wszystko układa się po ich myśli. W jednakowym czasie zaręczają się. Obie odwiedzają najlepszą organizatorkę ślubów w NY.  I tu zaczyna się problem..
Mimo, że wszystko jest idealnie, dochodzi do pomyłki.. Okazuję się, że dla obu przyjaciółek omylnie zarezerwowano ten sam termin ślubu. A przecież miały być swoimi druhnami?! I co teraz?
Żadna z nich nie chce zrezygnować z wymarzonego ślubu. Na następny czerwcowy termin w hotelu Plaza trzeba dłuuugo czekać. Dziewczęta zaczynają prowadzić "wojnę". Jakie zastosują chwyty? Jak ona się skończy? Musicie zobaczyć same..

" Czasem w życiu są takie więzi, których nie da się zerwać. Czasem można odnaleźć tę jedną osobę, która będzie przy Tobie w każdej sytuacji. Może być to małżonek po wymarzonym ślubie, ale istnieje też szansa, że osoba, na którą możesz liczyć przez całe życie, która nie raz zna nas lepiej niż my sami, jest ta sama, która stała przy nas od bardzo dawna" :)


Polecam na zimowe wieczory w sam raz, do pomarzenia..  


środa, 2 stycznia 2013

Pokolenie Y...

Zainspirował mnie dziś reportaż Dzień Dobry TVN o pokoleniu Y.
Pokolenie Y to ludzie, którzy chcą cieszyć się z życia, korzystają z jego uroków. Nie gonią, robią to na co mają ochotę.. I pieniądze nie są dla nich głównym wyznacznikiem.

Prawdę mówiąc od jakiegoś czasu podzielam ich poglądy... Denerwuję mnie świat oparty na pogoni za pieniędzmi, brakiem czasu dla bliskich i siebie.. Nie wiedziałam jednak, że to już urosło do rangi pokolenia..
 Praca w korporacji jest pociągająca, ale na świecie jest tyle rzeczy do zrobienia a biurko nas ogranicza.

Sama nie wiem czy mogłabym porzucić korporacje, ramy które stwarza..  W głębi duszy jednak solidaryzuję się z Y-kami ;)..

link do fragmentu programu: http://dziendobry.tvn.pl/video/kim-sa-ludzie-z-pokolenia-y,1,newest,72058.html

A co Wy o tym sądzicie?