wtorek, 21 maja 2013

Wielki Gatsby

Obowiązki biorą górę i tak Gatsby musiał poczekać na swoją kolej.

Otóż zeszły czwartek, był czwartkiem Ladies night w Cinema City. Recenzje filmu były pochlebne, zatem postanowiłam spróbować raz jeszcze. I tym razem się nie zawiodłam. Nie zawiódł film i atrakcje przed nim. Pierwszy raz tańczyłam w kinie ( nie licząc 18-stek w starej Cytrynie, gdzie tańcowało się za ekranem) i nie tylko ja, bo cała sala ;). Sprawcą tego wyczynu byli tancerze z mojej ulubionej i pierwszej szkoły tańca latino w Łodzi- Project salsa (www.projectsalsa.com). Dziewczyny dały czadu, a gwoździem programu był przystojny Brazylijczyk-Marcos. Publiczność oszalała ;D.
Losowanie nagród. Moja koleżanka wygrała i podzieliła się ze mną swoją nagrodą. (Dzięki!). Oriflame jak zwykle miało krótki pokaz swoich produktów. Tym razem seria na lato z filtrem. Ale przejdźmy do klu programu.

"Wielki Gatsby" to film przedstawiający historię nieszczęśliwej miłości w latach 20. XX w. opowiedzianą oczami niedoszłego pisarza. Historia tej miłości dotyczy kuzynki owego pisarza i jego tajemniczego sąsiada. Zaczęła się 11 lat temu, gdy sąsiad, zwany Gatsby, zakochuję się w Daisy. Jednakże ich miłość spisana zostaje na straty ze względu na różnice społeczne. Gatsby wyrusza zdobywać pieniądze. Ona w tym czasie zakłada rodzinę. Po latach spotykają się. Czy będą razem? Jak potoczą się ich losy? Jaką rolę odgrywa w filmie pisarz?
Nie powiem. Musicie sami to zobaczyć.
Chapeau bas dla aktorów. Boski Leo znów stanął na wysokości zadania. A przy jego boku nie byli gorsi Tobey Maguire i Carey Mulligan.  Świetny klimat filmu, moim zdaniem genialnie połączony z muzyką z naszych czasów m.in Jay-Z, Beyonce, will. i. am, Lana Del Rey, Florence z The Machine,  Gotye. Dawno nie byłam na filmie 3D i jestem pod wrażeniem tego co zobaczyłam.
Nareszcie dostałam, to co chciałam.
W pełni zasłużone 10/10.

Tymczasem,
Dobranoc!

1 komentarz:

  1. Byłam i bardzo mi się podobał:) Powaliła mnie muzyka♥ Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń