Dlatego w piecyku siedzą już ciasteczka czekoladowe mojej siostry ;]..
Sam zapach poprawia nastrój ;)..
Oto, jak powstały.
Składniki:
20 dag masła
1/2 szklanki cukru pudru
1 szklanka mąki pszennej
5 łyżeczek mąki ziemniaczanej
2 łyżki kakao
2 żółtka
Wszystkie składniki zagniatamy i wkładamy na 30 minut do lodówki.
Łyżeczką formujemy kuleczki, które następnie spłaszczamy na blaszce.
Pieczemy ok. 5-7 min w temperaturze 180 stopni.
Krótko? Nie, wystarczająco ;)
Studzimy, posypujemy cukrem pudrem (możemy podawać również z kremem śmietankowym- wtedy smakują jak Oreo lub dżemem truskawkowym).
My dziś zrobiłyśmy tą pierwszą wersją.
Przygotowania wyglądały następująco:
I są truskawki :) (co prawda na paznokciach, ale były też prawdziwe.. ;) )
A tym czasem 6-W ;))
Smacznego! I miłego wieczoru :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz